MEN chce zmienić system wynagradzania nauczycieli

Dziś (26.11) „Dziennik Gazeta Prawna” pisze, że ministerstwo edukacji chce zmienić zasady wynagradzania nauczycieli i m.in. zlikwidować jednorazowy dodatek uzupełniający. „Na likwidację średnich płac i części dodatków nie zgadza się ZNP” – pisze Dziennik.

A oświatowa „Solidarność”?

– Propozycje MEN idą w dobrym kierunku – komentuje dla „DGP” Ryszard Proksa, przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”.

Związek Nauczycielstwa Polskiego jest przeciw mechanizmowi, który opiera się na wzroście wynagrodzeń z likwidowanych uprzednio dodatków. Taki mechanizm został już zastosowany przez MEN w bieżącym roku.

Domagamy się wzrostu płac na poziomie 1000 zł!

W tym roku zgodnie z tzw. rozporządzeniem płacowym MEN od 1 kwietnia stawki minimalnego wynagrodzenia zasadniczego wzrosły o 5,35 proc. i wynoszą w grupie nauczycieli z tytułem zawodowym magistra z przygotowaniem pedagogicznym (to zdecydowana większość nauczycieli):

>> stażysta – 1751 zł netto*, >> kontraktowy – 1798 zł, >> mianowany – 2033 zł, >> dyplomowany – 2377 zł

Czyli realna („na rękę”) podwyżka wynagrodzenia zasadniczego wyniosła w przypadku:

>> stażysty – 86 zł, >> kontraktowego – 87 zł, >> mianowanego – 99 zł, >> dyplomowanego – 117 zł

Jednocześnie w tym roku wszedł w życie pakiet cięć w oświacie autorstwa Anny Zalewskiej.

1 stycznia br. nauczyciele stracili:

>> prawo do lokalu mieszkalnego na terenie gminy – dotyczyło to nauczycieli zatrudnionych na wsi i w miastach do 5 tys. mieszkańców;

>> dodatek mieszkaniowy – korzystało z niego 186 tys. pedagogów mieszkających na wsi i w małych miastach (MEN oszczędziło 129 mln zł rocznie);

>> możliwość korzystania z urlopu dla poratowania zdrowia na dotychczasowych zasadach – oszczędności wyniosą 137 mln zł rocznie (od 2019 r.).

1 września br. nauczyciele stracili również:

>> dodatek na zagospodarowanie w wysokości dwumiesięcznego wynagrodzenia zasadniczego – dotyczy to nauczycieli kontraktowych, a więc początkujących w zawodzie (ministerstwo zaoszczędzi ok. 5 mln zł rocznie);

>> dotychczasowe możliwości awansowania w zawodzie. Według nowych zasad uzyskanie najwyższego stopnia awansu (nauczyciel dyplomowany) będzie trwać średnio o pięć lat dłużej (wydłużenie ścieżki awansu z 10 do 15 lat). To oznacza, że dłużej trzeba będzie czekać na zwiększenie wynagrodzenia w związku z uzyskaniem kolejnego stopnia awansu. Budżet państwa już w 2019 r. zaoszczędzi na tym 23 mln zł, od 2021 r. – setki milionów złotych rocznie, a od 2023 r. co roku oszczędności z powodu zmian w awansie zawodowym wyniosą około 1 mld zł!

Te wszystkie ciecia sprawiły, że tegoroczne podwyżki dla nauczycieli zostały w pewnej części sfinansowane przez samych nauczycieli z pieniędzy, które im zabrano.

MEN przyznało, że już w tegorocznej podwyżce uwzględniono pieniądze zaoszczędzone na likwidacji dodatku mieszkaniowego.

Podziel się na:

POWIĄZANE WPISY

28.05.2025

MEN powoła grupę roboczą ds. godzin nadliczbowych

Ministerstwo Edukacji Narodowej zwołało Zespół ds. pragmatyki zawodowej nauczycieli, który ma wypracować sposób...

Czytaj więcej

28.05.2025

Zaproszenie do składania ofert na usługi doradcze w zakresie badań społecznych -ZAPYTANIE OFERTOWE NR ZNP/02/2025/SIP/4.3

W związku z realizacją projektu pn: „Społeczny Inspektor Pracy SIP – gwarancją przestrzegania praw...

Czytaj więcej



KATEGORIE

COVID-19Edukacja włączającaFilmyInterweniujemyOgólne informacjeProtestReformyStatus zawodowyStatus zawodowy,ZniżkiZNP w mediachдопомагаємо вчителям

NAJNOWSZE WPISY