Tegoroczni absolwenci szkół podstawowych i gimnazjów mają takie same marzenia, aspiracje i takie same prawa, jak ich młodsi i starsi koledzy. Mają konstytucyjne prawo do nauki. Domagamy się od rządu natychmiastowego rozwiązania problemu nierównego dostępu do szkół średnich.
Z powodu źle przygotowanej reformy edukacji absolwenci szkół podstawowych i gimnazjów – nawet ci najlepsi – nie dostali się do żadnej z wybranych szkół. Są poszkodowani. Nie zawinili.
To warunki naboru są nierówne, bo o miejsce w liceach i technikach ubiegają się dwa roczniki: w tym roku liczba uczniów starających się o miejsce w szkole średniej wzrosła z 360 tysięcy do ok. 720 tysięcy.
Problem związany z tegoroczną rekrutacją jest wynikiem wprowadzenia przez rząd niewłaściwych rozwiązań dotyczących likwidacji gimnazjów i reformy strukturalnej szkół.
Trzy lata temu alarmowaliśmy, że w roku 2019 nastąpi kumulacja roczników. Tymczasem ministerstwo edukacji problem ten bagatelizowało i nadal bagatelizuje, przerzucając odpowiedzialność na samorządy. Za reformę edukacji i jej negatywne konsekwencje odpowiada rząd.