4 lipca 2023 r. odbyła się w Sejmie konferencja prasowa ZNP, RSZWiN ZNP oraz Lewicy na temat wzrostu wynagrodzeń na uczelniach wyższych.
Posłowie Lewicy złożyli w Sejmie projekt ustawy z postulatami RSZWiN ZNP, który gwarantuje podwyżki pracownikom nauki i szkolnictwa wyższego o 20 proc. (PROJEKT TUTAJ).
Zgodnie z projektem wysokość minimalnego wynagrodzenia profesora wyniosłaby co najmniej dwukrotność przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce (dzisiaj to dwukrotność minimalnego wynagrodzenia). Z kolei pracownicy uczelni nie będący nauczycielami akademickimi nie mogliby zarabiać mniej niż 40 proc wynagrodzenia profesora.
– Podniesienie wynagrodzeń nauczycieli to jest pierwszy krok do tego, aby zapobiec całkowitej zapaści edukacji, którą możemy obserwować od 1 września – podkreślił prezes ZNP Sławomir Broniarz podczas konferencji w Sejmie.
– Rada Szkolnictwa Wyższego i Nauki ZNP od wielu lat apeluje o wzrost wynagrodzeń i nakładów na szkolnictwo wyższe. To jest ostatni dzwonek, aby uratować ten sektor przed zapaścią. Młodzi ludzie nie przyjdą do pracy za minimalne wynagrodzenie. Nasze propozycje uniezależniają od polityków nakłady na szkolnictwo wyższe i naukę oraz wzrost wynagrodzeń nauczycieli i pracowników, którzy nimi nie są. To my kształcimy kadry, które przyczyniają się do rozwoju kraju, dlatego chcemy powiązać nasze wynagrodzenia ze wzrostem płac – mówił Janusz Szczerba, prezes Rady Szkolnictwa Wyższego i Nauki ZNP.
W konferencji uczestniczyli także:
- Barbara Kościelniak-Mucha, wiceprezes RSZWiN ZNP
- Błażej Mądrzycki, wiceprezes Rady Uczelnianej ZNP w Uniwersytecie Śląskim, koordynator ds. prawnych Rady Szkolnictwa Wyższego i Nauki ZNP, wiceprzewodniczący OPZZ.
Poseł Lewicy Marcin Kulasek przypomniał, że od 1 lipca płaca minimalna w Polsce wynosi 3600 zł brutto a asystent naukowy na uniwersytecie będzie zarabiał o 5 złotych więcej. – Od 2018 roku realna wartość wynagrodzeń naukowców spadła o ponad 16 proc. – zaznaczył.
– Płaca 5 złotych powyżej pensji minimalnej jest niegodna, nie starczy na życie i nie przyciągnie młodych zdolnych ludzi ani do pracy w zawodzie nauczyciela w systemie oświaty ani na uczelnie – dodawała posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
W sejmowej zamrażarce leży też projekt ZNP z gwarancją 20 proc. podwyżki dla wszystkich nauczycieli od 1 lipca br.
Projekt ustawy został złożony w Sejmie pod koniec marca. Od tego czasu nic się z nim nie dzieje, dlatego Związek złożył petycję u marszałek Sejmu Elżbiety Witek o pilne procedowanie projektu.
– Po raz kolejny ZNP apeluje, aby rządzący zajęli się sprawą nauczycieli wszystkim typów szkół. Do Sejmu wpłynęły projekty ustaw, ale pani marszałek Elżbieta Witek nie poddaje ich pod głosowanie i nie proceduje. Rządzący powinni przestać opowiadać, że są sprawy ważniejsze od 800 tysięcy nauczycieli przedszkoli, szkół i uniwersytetów – oświadczył prezes ZNP Sławomir Broniarz.