Polecamy relację z manifestacji Głosu Nauczycielskiego, a także reportaż portalu ONET.
– Dziękuję, że jesteśmy razem. Polską racją stanu jest dobra edukacja, dobra szkoła. Mamy dobrą szkołę, dobrych nauczycieli i głodowe pensje, najniższe pensje w Europie – mówił przed Kancelarią Premiera prezes ZNP Sławomir Broniarz. – Tak dalej być nie może. Kilka dni temu ukazał się raport OECD pokazujący, że średnia pensja w oświacie wynosi 26 tys. zł rocznie, to 2 tys. zł miesięcznie. Tak dalej być nie może! Hańba – dodał.
– 1877, 1923 – to nie są daty w historii Polski, to pensje nauczycieli zgodnie z rozporządzeniem MEN. To głodowe pensje. Tak dalej być nie może, mówimy temu dość! – podkreślił prezes Związku. – Gdy Anna Zalewska wprowadzała reformę, to mówiła, że nie będzie ona nic kosztować, że dzieci, że rodzice tego nawet nie zauważą. To kłamstwa panie premierze, kłamstwa pana pracownicy. Tak dalej być nie może – dodał.
– Nie godzimy się na taką manipulację, oszukiwanie opinii publicznej, nie godzimy się na to, że jesteśmy tak oszukiwani przez ministra edukacji. Miarą cywilizacji jest stosunek do nauczycieli do roli edukacji w społeczeństwie. Nie zbudujemy miliona samochodów elektrycznych bez dobrej edukacji, nauki, instytutów badawczych. Ten milion samochodów muszą zbudować polscy pracownicy, nauczyciele, badacze, a nie specjaliści z zagranicy – tłumaczył Sławomir Broniarz. – Jeżeli pani minister Zalewska nie jest w stanie policzyć do 1000 i wmawia nam, że tyle wyniosą podwyżki, to mam wrażenie, że brała korepetycje u pana. Mamy najlepszą edukację w Europie, ale też najtańszą, to wszystko odbywa się kosztem nauczycieli. Nie mam złudzeń, że w poniedziałek Rada Ministrów ocknie się i podwyższy płace nauczycieli. Dlatego przyjdziemy tu jeszcze raz, i jeszcze raz, do skutku. Bo edukacja jest wielką sprawą. Wszystko zaczyna się od dobrego nauczyciela – dodał.
Na Palcu Trzech Krzyży głos w imieniu młodych nauczycieli zabrał Tomasz Wilczyński z Krakowa: – Obecna minister edukacji, to minister arogancji i ignorancji! Nie licząc się z głosem rodziców oraz środowiska oświatowego wrzuciła Pani do niszczarki ponad 900 tysięcy podpisów dotyczących referendum szkolnego! Fundując w zamian naszym dzieciom i nauczycielom koszmar edukacyjny zwany “Deformą edukacji”. Nie godzimy się na to, aby nasze dzieci były królikami doświadczalnymi i narzędziem obecnej władzy w celu realizowania obietnicy wyborczej, jaką była likwidacja gimnazjów! (…) – Nie godzimy się na dewastacje ścieżki awansu zawodowego nauczycieli oraz permanentną ocenę pracy nauczyciela, którą wprowadziła minister edukacji! Zapisy dotyczące awansu zawodowego to bubel prawny! Pensja nauczyciela stażysty, to 2294 złote brutto co oznacza, że na rękę otrzymuje ok. 1500 zł, to tyle samo co wynajęcie mieszkania w dużym mieście! A gdzie utrzymanie i opłacenie mediów?! Żądamy godnego wynagrodzenia za naszą pracę i nie godzimy się na proponowane przez panią minister podwyżki przekładane z kieszeni do kieszeni! Tak głośno zapowiedziane przez Annę Zalewską podwyżki sfinansowali sami nauczyciele. Poprzez likwidację uprawnień socjalnych oraz wydłużoną ścieżkę awansu zawodowego!
