Oświadczenie prezesa ZNP: Strajk jest efektem lekceważenia nauczycieli i pracowników oświaty

Ogłosiliśmy strajk z 35-dniowym wyprzedzeniem, by dać rządowi czas na spełnienie postulatów i rozwiązanie problemów, o których mówią nauczyciele i pracownicy niebędący nauczycielami.

Nikogo nie zaskakujemy. Uprzedzamy o tym, kiedy rozpocznie się strajk. Mówimy, na czym on polega (na niewykonywaniu pracy) oraz o jego możliwych konsekwencjach. Informujemy także o tym jak ważna jest rola nauczycieli w systemie edukacji, że to nasza praca ma wpływ na wyniki uczniów czy na uzyskanie promocji do następnej klasy. Podkreślamy, że rząd nie powinien lekceważyć nauczycieli. Stąd decyzja o strajku. Czy mamy inny wybór, kiedy wszystkie możliwości już wyczerpaliśmy?

Jednak od czasu ogłoszenia terminu strajku, czyli od trzynastu dni, nie usłyszeliśmy od rządu żadnych nowych propozycji poza obraźliwymi wypowiedziami pod adresem nauczycieli i próbą pokazania, że protestujących pedagogów można zastąpić osobami spoza szkoły.

 Teraz determinacja środowiska jest ogromna, bo dzisiaj jest to już przede wszystkim protest o godność i o lepszą przyszłość edukacji.

Przypominam, że protest środowiska oświatowego trwa już od trzech lat, jednak rząd go bagatelizował i – jak widać – nadal bagatelizuje.

  • 18 października 2016 r. ZG ZNP zdecydował o rozpoczęciu akcji protestacyjnej. Powodem był „brak zwiększenia nakładów na oświatę, w tym brak podwyżek płac pracowników oświaty”.
  • Organizowaliśmy wielotysięczne manifestacje, pikiety i marsze (w tygodniu i w soboty).
  • Strajkowaliśmy w marcu 2017 r.
  • W ramach dialogu społecznego braliśmy udział w konsultacjach i opiniowaniu, zebraliśmy podpisy pod obywatelską inicjatywą „Pensje nauczycieli z budżetu państwa”. Wielokrotnie prosiliśmy premiera o podjęcie rozmów, a prezydenta o mediacje.
  • Z każdym kolejnym miesiącem frustracja lekceważonego środowiska narastała. Zaczęły się pojawiać oddolne formy protestu.
  • Po negocjacjach z MEN, podczas których usłyszeliśmy, że w budżecie nie ma pieniędzy, 10 stycznia 2019 r. rozpoczęły się procedury sporu zbiorowego: składanie żądań, rokowania i mediacje.
  • 4 marca ogłosiliśmy termin strajku do odwołania, a od 5 marca trwa referendum strajkowe.

Systemowi oświaty grozi zapaść, ale nie z powodu planowanego strajku, lecz z powodu niskich pensji i zbyt małych nakładów państwa na edukację. W szkołach i przedszkolach zaczyna brakować nauczycieli, ponieważ są zmuszeni podejmować pracę poza oświatą. Robią to, bo nie są w stanie utrzymać swoich rodzin z nauczycielskich pensji. To już ostatni dzwonek, by zadbać o edukację.

 

Sławomir Broniarz /-/

Prezes ZNP

 

Podziel się na:

POWIĄZANE WPISY

19.04.2024

Rada ds. kobiet na rynku pracy z udziałem ZNP

Urszula Woźniak, wiceprezes ZG ZNP uczestniczyła w drugim posiedzeniu Rady ds. Kobiet na Rynku Pracy, które odbyło...

Czytaj więcej
Interwencja ZNP ws. skutków rezygnacji z nauczania przedmiotu historia i teraźniejszość

Związek Nauczycielstwa Polskiego wystosował do Ministerstwa Edukacji Narodowej list dotyczący skutków rezygnacji z...

Czytaj więcej



KATEGORIE

COVID-19Edukacja włączającaFilmyInterweniujemyOgólne informacjeProtestReformyStatus zawodowyStatus zawodowy,ZniżkiZNP w mediachдопомагаємо вчителям

NAJNOWSZE WPISY

13.12.2022

Edukacja jest najważniejsza – nasze rekomendacje
Czytaj więcej

19.04.2024

Rada ds. kobiet na rynku pracy z udziałem ZNP
Czytaj więcej

16.04.2024

Interwencja ZNP ws. skutków rezygnacji z nauczania przedmiotu historia i teraźniejszość
Czytaj więcej

15.04.2024

Postulaty ZNP do rewizji KPO – laptopy dla nauczycieli
Czytaj więcej

08.04.2024

Zmarł Kol. Roman Witkowski
Czytaj więcej

05.04.2024

Wybory samorządowe 2024
Czytaj więcej